środa, 12 sierpnia 2015

Kagerou Day - Druga rocznica!

Możecie uwierzyć, że już drugi raz na blogu obchodzimy dzień 08/15? Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona! Nie sądziłam, że uda mi się utrzymać tę historię tak długo przy życiu *śmiech*. I że jeszcze kogoś nią zainteresuję! To wszystko Wasza zasługa, czytelnicy!
W tym oto pięknym, upalnym dniu, chcę życzyć Wam wszystkim wszystkiego, co najlepsze, tym z Was, którzy sami tworzą, składam na dłonie wyrazy... współczucia. Nie no, żartuję. Pragnę pogratulować, pragnę powiedzieć, byście nie poddawali się, choćby nie wiem co!
Ponownie dziękuję wszystkim, którzy tu zaglądają, poznają się z historią, którym snuta (nieszczęśliwie długo) opowieść przypadła do gustu, a postaci Karune, Yusuki czy Hiroshiego ustawione obok tych kanonicznych nie doprowadziły do szału. Dziękuję bardzo.
Ej, dobra, to miały być oryginalnie życzenia, podziękowania zostawiam na sam koniec pisania opowiadania.
Czego Wam życzę? Ano, powodzenia w nadchodzącym roku szkolnym, żebyście nadal mieli czas na swoje pasje, na ulubione rozrywki, na spędzanie chwil ze znajomymi, przyjaciółmi i rodziną. Życzę pomyślnego przeżycia następnych 366 dni i oby żadne większe nieszczęścia was nie dotknęły (nie dotyczy 08/15 i 09/01). Szczęścia! Ono jest bardzo ważne!


Hum, hum, życzenia odhaczone, to teraz garść ogłoszeń w związku z opowiadaniem.
Nie sądzę, by rozdział 10 miał pojawić się przed 09/01. Niestety tak się złożyło, że aktualnie nie mam na tej płaszczyźnie sił/pomysłów/weny, by użerać się z Kodoku. Jednakowoż mniemam, że wraz z ponownym zajęciem miejsca w ławce szkolnej, z ponownym spędzaniem większości dnia na lekcjach powrócą chęci twórcze, zatem nie martwcie się!
Istnieje szansa, że serce zaangażuję przy jeszcze dwóch kolejnych projektach. Jeden z nich jest bardzo ściśle związany ze wszystkimi moimi OC (Original Character, tak tylko przypominam), natomiast drugi to opowiadania z Homestucka, oczywiście z wepchniętą postacią własną (tak. Karune byłaby chora bez postaci własnych). Nie obiecuję, że Stuckowe historie wypłyną dalej aniżeli poza ramy postów roboczych, jednak kto mnie tam wie.
Aktualnie historia jest zaplanowana do rozdziału 12 (konkretne wydarzenia; ogólne zarysy mam do być może... 18?), co oznacza, że obecna historia będzie z nami jeszcze przynajmniej pół roku. W chwili, gdy ją ukończę, mam w planach jeszcze tylko crossover KagePro z piosenką "Six Trillion Years and Overnight Story"... I to będzie pewnie na tyle. Także warto się przygotować, że kiedyś to wszystko po prostu się skończy. Na koniec chciałabym zapytać, czy macie może jakieś wskazówki czy też porady dotyczące mojego "pisarstwa" (grafomanii). Język zbyt udziwniony, za mało opisów, niecałkowite przedstawienie postaci, za wiele chamskich feelsów? A może chcielibyście się dowiedzieć czegoś konkretnego (co nie byłoby spoilerem)? Czekam na prośby, rady i zainteresowanie.

UWAŻAJCIE NA KOTY, CIĘŻARÓWKI, SCHODY, WODĘ, OGIEŃ, RUSZTOWANIA, WREDNE BACHORY Z OKOLICY I WĘŻE.
Z pozdrowieniami
Kaeru.ka

3 komentarze:

  1. To prawda, że najwięcej weny się ma w szkolnej ławce (doskonale to wiem) tak więc czekamy do września ^-^ gratuluję wytrwałości :p i jubileuszu ^^ moim, skromnym zdaniem masz bardzo fajny styl pisarski, któremu nic nie brakuje :3
    Ty też uważaj na wredne dzieci i inne okropieństwa~

    OdpowiedzUsuń
  2. Jesteś moim bogiem~! Od dziś czytam. ^_^

    OdpowiedzUsuń
  3. Ah, dziękuję serdecznie ^^
    Chociaż aktualnie nie jestem nawet w God Tier... tehe~

    OdpowiedzUsuń